(22kB)

WSTECZ

NUMER 22
25. 03. 2005


OD REDAKCJI

Szanowni Czytelnicy!

Oddajemy w Wasze ręce kolejny, dwudziesty drugi numer naszego miesięcznika. Tradycyjnie znajdziecie w nim informacje komunikacyjne z Podbeskidzia, które zbieraliśmy dla Was przez ostatni miesiąc. Oprócz aktualności w najnowszym numerze znajdziecie artykuł, w którym Zbigniew Ząbek przybliży Wam historię bielskiej linii nr 22.
Zapraszam do lektury!
Paweł Adamus

AKTUALNOŚCI

  • BIELSKO-BIAŁA

SPŁONĄŁ AUTOBUS
25. lutego w godzinach rannych, na pętli pod Szyndzielnią zapalił się kursujący na linii nr 8 Ikarus 280.26 #710. Kierujący autobusem natychmiast ewakuował znajdujących się w autobusie dwóch pasażerów i przystąpił do gaszenia pojazdu, jednak ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na cały autobus. Pożar został ugaszony dopiero przez Straż Pożarną. Przyczyną pożaru było pęknięcie przewodu paliwowego, które doprowadziło do wycieku paliwa na rozgrzany kolektor wydechowy. Autobus, który w najbliższych tygodniach miał zostać wysłany do naprawy głównej do słupskiej Kapeny spłonął doszczętnie i nadawał się jedynie do kasacji. Do podobnego wydarzenia doszło 12 lat temu, kiedy spłonął inny Ikarus 280.26 (712) z tej samej, jak widać pechowej, serii, która liczyła 13 autobusów...
P. A.
Kliknij, Kliknij, Kliknij,
Fot. Przemysław Jero. Zdjęcia zamieszczono dzięki uprzejmości Redakcji serwisu Infomaza.

708 PO REMONCIE
Tego samego dnia gdy spłonął Ikarus 280.26 #710 z naprawy głównej w Słupsku powrócił Ikarus 280.26 o numerze 708. Autobus, podobnie jak dwa poprzednie, otrzymał fotele pasażerskie Astromal AM2000 City oraz komplet diodowych wyświetlaczy R&G. Od innych Ikarusów po remoncie w Kapenie różni się lepiej namalowanymi (większy promień) łukami w tylnej części nadwozia, oraz zamontowanym nagłośnieniem przestrzeni pasażerskiej.
P. A.
Ikarus 280.26 #708 tuż po przyjeździe ze Słupska 
 Fot. Paweł Adamus
Kliknij, aby powiększyć Ikarus 280.26 #708 na przystanku przy ul. Piastowskiej
 Fot. Paweł Adamus
Kliknij, aby powiększyć Fot. Paweł Adamus

TRÓJKOLOROWE GÓRĄ
Kolejny autobus otrzymał nowe malowanie miejskie. Nowe barwy pojawiły się na dotychczas zielono-niebieskim Ikarusie 280.37 #006. Zmiana malowania wiązała się z koniecznością naprawy blacharki, mimo przeprowadzonej niecałe dwa lata wcześniej naprawy całkowitej.
P. A.
Ikarus 280.37 #006 na ul. Piastowskiej
 Fot. Paweł Adamus
Kliknij, aby powiększyć Fot. Paweł Adamus

ŁADNIEJSZY?
Pomalowany niedawno w reklamę Idei Ikarus 415.14D #043 stracił pomalowany w barwy miejskie przód. Jak udało nam się dowiedzieć w MZK, niebawem sprawa malowania przednich ścian autobusów posiadających reklamy zostanie uregulowana i wszystkie autobusy, które będą otrzymywać reklamy, będą posiadać przód w barwach miejskich.
P. A.
Ikarus 415.14D #043 na ul. Piastowskiej
 Fot. Paweł Adamus
Kliknij, aby powiększyć Fot. Paweł Adamus

120M PO REMONCIE
Kolejny Jelcz 120M z PKS Bielsko-Biała został poddany naprawie całkowitej. W przypadku ostatnio wyremontowanego autobusu - BOB 2158 zakres prac był nieco mniejszy. Autobus tradycyjnie otrzymał wklejaną przednią szybę oraz plastikowy przedni zderzak. Nie zdecydowano się na zaspawany przedni świetlik, a plastikowa tylna ściana została wstawiona wcześniej, w trakcie naprawy powypadkowej.
P. A.
Wyremontowany Jelcz 120M #BOB 2158 na Dworcu PKS w Bielsku-Białej. 
 Fot. Paweł Adamus,
Kliknij, aby powiększyć Fot. Paweł Adamus

KONKURENCJA
1. lutego na trasach Z Bielska-Białej do Jaworza pojawił się konkurent dla bielskiego PKSu - firma Woj-Tor, która otworzyła połączenia do Jaworza Górnego i Nałęża. Natychmiastową reakcją bielskiego PKSu na pojawienie się mikrobusów Woj-Turu było wprowadzenie promocyjnych cen na kursach do Jaworza. Jednak Woj-Tur, z powodu niedopełnienia wszystkich formalności, linię tę obsługiwał zaledwie kilka dni. Na łamach lokalnej prasy właściciel firmy zapowiedział jak najszybszy powrót na linie do Jaworza.
P. A.
Fot. Paweł Adamus,
Kliknij, aby powiększyć Fot. Paweł Adamus

MZK - INFORMACJE TABOROWE
* MALOWANIE MIEJSKIE:
  • 708 (IK280)
  • 006 (IK280)
* NAPRAWY CAŁKOWITE:
  • 708 (IK280)
* NOWE REKLAMY CAŁOPOJAZDOWE:
  • 061 (IK280) - Leroy Merlin, ex Ceresit (dwie wersje)
* NOWE TABLICE REJESTRACYJNE:
  • 082 (NL222) - SB 65773 (ex KBB 583Z)
P. A.



* * * * * * * * *

  • CHEŁMEK

NOWE POŁĄCZENIE
Firma BUS-TRANS Tychy w porozumieniu z Urzędem Gminy Chełmek uruchomiła linię autobusową łączącą leżący w powiecie oświęcimskich Chełmek ze Strefą Przemysłową w Tychach. Autobusy na tej linii wykonują trzy pary kursów w każdy dzień roboczy dowożąc pracowników do licznych nowych zakładów pracy w tyskiej strefie przemysłowej. Jak powiedział MIG-owi Kierownik Działu Przewozów Pasażerskich BUS-TRANS Tychy Piotr Piotrowski "jeżeli na tej nowej linii będzie dobra frekwencja firma rozważy otwarcie kolejnych pracowniczych linii autobusowych w regionie. Zachętą dla pasażerów są niskie ceny biletów jednorazowych i miesięcznych". Dla przykładu bilet z Chełmka do Tych kosztuje 4.00 zł. (miesięczny 92,00 zł). Życzymy powodzenia! Obecnie firma BUS-TRANS Tychy dysponuje 26 autobusami w tym m.in. trzema Zemunami IK 160P, siedmioma Jelczami T120 czy Sanosem S415. Najważniejszym wykonywanym zadaniem firmy jest zabezpieczenie dowozu pracowników do zakładów FIATa w Tychach i Bielsku Białej.
L.M.



* * * * * * * * *

  • OŚWIĘCIM

NEWSY Z MZK
Reklam pozbyły się autobusy DAB 7-1200B #10 i #12. Ten ostatni autobus również przerejestrowano (nowe numery rejestracyjne KOS 62TS, poprzednie BLN 8403).
L.M. & K.L.



* * * * * * * * *

  • WADOWICE

T120 PO REMONCIE
Do wadowickiego PKSu powrócił z naprawy głównej Jelcz T120 #40033 (BLR 6419). W autobusie zamontowano tylną ścianę oraz dolną część przedniej identyczną jak w autobusach Jelcz T120 produkowanych od 1995. Pojazd pomalowano w nowe barwy jak na PKS Wadowice.
L.M.
Jelcz T120 #40033 przed remontem... 
 Fot. Paweł Adamus,
Kliknij, aby powiększyć ... i po.
 Fot. Leszek Matula,
Kliknij, aby powiększyć Fot. Paweł Adamus, Leszek Matula



* * * * * * * * *

  • ŻYWIEC

KOLEJNE SOLARISY W MZK
Miejski Zakład Komunikacji w Żywcu wzbogacił się o dwa Solarisy Urbino 12. Dołączyły one do dwóch Solarisów Urbino 10 zakupionych w ubiegłym roku. Nowe nabytki MZK zostały wyposażone w silnik DAF współpracujący ze skrzynią biegów ZF. Urbino 12, podobnie jak Urbino 10 zostały wyposażone w system informacji pasażerskiej R&G oraz odsuwane okna. Kolejną analogią do poprzednio dostarczonych Urbino 10 jest malowanie autobusów przygotowane pod reklamy całopojazdowe.
Przy okazji zakupu nowych autobusów, Solaris Urbino #355, dotychczas zarejestrowany w Bielsku-Białej, otrzymał żywieckie tablice rejestracyjne.
P.A.
Solaris Urbino 12 #357 
 Fot. Paweł Adamus,
Kliknij, aby powiększyć Solaris Urbino 12 #358 
 Fot. Rafał Zajas,
Kliknij, aby powiększyć Fot. Paweł Adamus, Rafał Zajas

ŻYWIECKIE MIGI W LUBLINIE
Wraz zakupem nowych Solarisów MZK Żywiec wystawił na sprzedaż dwa Jelcze M11. Jak donieśli nam nasi lubelscy Koledzy można je teraz spotkać na ulicach Lublina. Autobusy o numerach 294 i 295 zostały sprzedane firmie przewozowej Haliny Jarosz, która obsługuje linie w ramach Miejskiej Komunikacji Prywatnej. Autobusy otrzymały odpowiednio numery 034 i 035. Ciekawostką jest to, że nowe nabytki pani Jarosz nadal wożą żywieckie reklamy. Nie są to pierwsze ex-żywieckie autobusy jeżdżące w ramach MKP Lublin - na początku lat 90-tych jeden z lubelskich przewoźników odkupił od MZK Żywiec Autosany H9-35 o numerach 284 i 286.
P.A.
Jelcz M11 MZK Żywiec 294, obecnie MKP Lublin 034 
 Fot. Paweł Adamus,
Kliknij, aby powiększyć Jelcz M11 MKP Lublin 034 ex MZK Żywiec 294
 Fot. Rafał Tarnawski,
Kliknij, aby powiększyć Jelcz M11 MZK Żywiec 295, obecnie MKP Lublin 035 
 Fot. Paweł Adamus,
Kliknij, aby powiększyć Jelcz M11 MKP Lublin 035 ex MZK Żywiec 295
 Fot. Rafał Tarnawski,
Kliknij, aby powiększyć Jelcz M11 MKP Lublin 035 ex MZK Żywiec 295
 Fot. Lucas,
Kliknij, aby powiększyć
Fot. Paweł Adamus, Rafał Tarnawski, Lucas



DO POCZYTANIA

Zbigniew Ząbek
Do trzech razy sztuka
Spośród wielu bielskich linii autobusowych w komunikacji miejskiej było wiele takich linii, które powstawały po to, aby za "chwilkę" zniknąć i po jakimś czasie narodzić się na nowo. Najprościej mówiąc linie te nie miały szczęścia do wytyczonych tras i frekwencji na nich.
Do takich linii z całą pewnością należała dawniej również linia 22. Linię tę stworzono w połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku z myślą o wyłącznej obsłudze największego wówczas w Bielsku-Białej osiedla Złote Łany. "Dwudziestka dwójka" była linią, której przystanek początkowy na Złotych Łanach, był zarazem przystankiem końcowym. Autobusy wyruszały na trasę z pętli przy ul. Jutrzenki i po przejechaniu przez całe osiedle skręcały w ul. Lenartowicza, którą zjeżdżały w dół do ul. Żywieckiej, a dalej jechały ul. Stojałowskiego, Wzgórze, Zamkową, Partyzantów i spowrotem ulicami: 1-Maja, PCK, Żywiecką, znów Lenartowicza, oraz Jutrzenki. Jako ciekawostkę, to warto tu wspomnieć, że linia 22 w tej formie była jedyną linią w historii, która skręcała z ulicy Wzgórze w ulicę Zamkową. Autobusy na tej linii kursowały tylko w godzinach porannego szczytu przewozowego, oraz później od godzin południowych do godziny mniej więcej osiemnastej. Przebieg trasy i godziny jej kursowania mogą sugerować, iż linia ta powstała z myślą głównie o młodzieży szkolnej i ewentualnie o pracownikach prężnie wtedy jeszcze działającego zakładu "Befama", dojeżdżających właśnie z osiedla Złote Łany.
Linia ta początkowo była obsługiwana przez cztery autobusy i kursowała z częstotliwością co osiem minut. Z czasem jednak ilość autobusów, a co za tym idzie i częstotliwość kursowania malała. Systematycznie zmniejszano ilość pojazdów na tej trasie z początkowych czterech aż do jednego w późniejszym okresie. Okazało się, że tworzenie trasy przejazdu i to o tak dużej częstotliwości kursowania jaka była na początku istnienia tej linii, z pominięciem centrum miasta, okolic dworców, czy choćby części przemysłowej, było w tych czasach bezcelowe, o czym świadczyła niewielka ilość pasażerów korzystających z tego połączenia
Na początku lat osiemdziesiątych postanowiono "ratować" linię, przebudowując gruntownie przebieg trasy. Pierwszą część trasy pozostawiono bez zmian (przejazd ulicami Jutrzenki, Lenartowicza, Żywiecką, Stojałowskiego i Wzgórze), natomiast zmianie uległa część druga. Autobusy nie zataczały już pętli i nie wracały spowrotem na osiedle Złote Łany, tylko skierowano je po przez centrum miasta na osiedle Beskidzkie. Po zmianie "dwudziestka dwójka" z ulicy Wzgórze nie skręcała już w lewo w ulicę zamkową, tylko w prawo w główną ulicę miasta 3 Maja, a dalej jechała ulicami Piastowską, Cieszyńską, Szarotki i Babiogórską, gdzie zawracała na pętli końcowej. 
Do niedawna tabliczki na pętli na os. Beskidzkim przypominały, że kiedyś kursowała tam linia nr 22
Kliknij, aby powiększyć Fot. Paweł Adamus
Wraz ze zmianą trasy zwiększono ponownie częstotliwość kursowania. Nową trasę obsługiwało teraz trzy pojazdy, które kursowały na niej z częstotliwością co 20-25 minut. W dalszym ciągu jednak pozostawiono te same godziny w których można było spotkać autobusy z oznaczeniem linii 22 na trasie. Znaczy to, że linia była obsługiwana tak jak poprzednio tylko w godzinach porannego szczytu przewozowego, oraz później od południa do godziny osiemnastej.
Niestety okazało się, że i pomysł z tą trasą okazał się nietrafiony. Lina ta w dużej mierze pokrywała się z już istniejącą wcześniej linią 4 (na odcinku od osiedla Złote Łany, aż do Hulanki na ul Cieszyńskiej, z pominięciem tylko fragmentu od ul PCK do Wzgórza). Również pasażerowie udający się na osiedla Beskidzkie i w jego okolice otrzymali w międzyczasie bardziej dogodne i szybsze połączenie, które było wynikiem zmiany trasy linii 20 relacji osiedla Złote Łany - Wapienica ul. Strażacka. Wcześniej linia ta kursowała przez Hulankę, a po zmianie skierowano ją na osiedle Beskidzkie. Wszystko to sprawiło, że ruch pasażerski w "dwudziestce dwójce" znów był niewielki i po bardzo krótkim okresie eksploatacji tej linii zdecydowano się ją zlikwidować całkowicie.
W drugiej połowie lat osiemdziesiątych i na początku lat dziewięćdziesiątych w Bielsku-Białej powstawały dwa nowe osiedla mieszkaniowe. Powyżej osiedla Złote Łany budowano osiedle Langiewicza, a po drugiej stronie miasta, w zupełnie dziewiczym terenie, jeśli idzie o zabudowę mieszkaniową, wielko osiedlową, powstawało osiedle Sarni Stok. Narodziła się wtedy paląca potrzeba skomunikowania tych osiedli z centrum miasta. O ile mieszkańcy osiedla Langiewicza mieli stosunkowo blisko do osiedla Złote Łany, gdzie już od lat istniały połączenia autobusowe z pozostałą częścią miasta, to mieszkańcy osiedla Sarni Stok mieszkali w zupełnym oddaleniu i wręcz można powiedzieć że na "głębokich" peryferiach.
Jako że osiedle Sarni Stok jest nieco starsze i bardziej oddalone od najbliższych już istniejących linii komunikacyjnych, to postanowiono najpierw skomunikować to właśnie osiedle. Na początek wydłużono do osiedla Sarni Stok co czwarty kurs linii 8, kursującej normalnie na trasie Szyndzielnia - Dworzec ul. Warszawska. Biorąc pod uwagę, że linia ta była w tym czasie (i jest nadal) obsługiwana przez cztery pojazdy, to widać z tego, że jeden z nich przez cały dzień kursował na wydłużonej trasie. Z czasem okazało się, że jeden kurs na godzinę (bo taka była częstotliwość tej wydłużonej "ósemki") okazała się niewystarczająca, więc postanowiono mieszkańcom osiedla Sarni Stok dodać jeszcze w godzinach szczytu przewozowego, również wydłużoną linię 18. Lina ta normalnie kursowała tylko w godzinach szczytu i na bardzo krótkiej trasie Dworzec ul. Warszawska - "Metalplast", a tylko niektóre kursy miała wydłużone do Osiedla Złote Łany i to właśnie te wydłużone kursy postanowiono jeszcze dodatkowo wydłużyć w drugą stronę do Osiedla Sarni Stok. Z upływem czasu i to rozwiązanie okazało się jednak niewystarczające.
W tym samym czasie z drugiej strony miasta mieszkańcy osiedla Langiewicza również dopominali się, aby i do nich dojeżdżał jakiś autobus. W MZK postanowiono więc, załatwić sprawę obu osiedli przy pomocy jednej linii. Linią tą właśnie była linia 22 w swej nowej formie, po uruchomieniu której z dniem 1 września 1992 roku, zrezygnowano z wydłużonych kursów linii 8 i 18. Początkowo linia 22 była obsługiwana przez dwa pojazdy, które kursowały na następującej trasie: ul. Tuwima, Żyzna, Łagodna, Żywiecka, Stojałowskiego, Wzgórze, 3 Maja, Warszawska, Sarni Stok. Początkowo autobusy na osiedlu Sarni Stok zawracały na prowizorycznym placu ułożonym ze zwykłych płyt drogowych, a usytuowanym przy wjeździe na osiedle. Z czasem jednak na wniosek mieszkańców linię wydłużono do samego osiedla, ale niestety nie zorganizowano na tym osiedlu pętli więc autobus po przejechaniu wąskimi osiedlowymi uliczkami zawraca na zwykłym parkingu wypełnionym samochodami. Na dodatek podjazd na "pętlę" jest pod górkę, pod ostrym kątem i w otoczeniu wysokich krawężników, co sprawia, że na linii tej nie mogą kursować autobusy niskopodłogowe, ani przegubowe, choć akurat przegubowe przez pewien krótki czas pojawiały się na tej linii. 
Autobus linii 22 przeciskający się przez wąską ulicę Kozią na os. Sarni Stok
Kliknij, aby powiększyć Fot. Paweł Adamus
Z drugiej strony linię również nieco zmieniono i zdecydowano się ją puścić przez osiedle Złote Łany, kierując ją z ulicy Łagodnej w ulicę Jutrzenki i Lenartowicza, a dalej już od ulicy Żywieckiej zgodnie z dotychczasową trasą. Zmiana ta wiązała się jeszcze dodatkowo z likwidacją linii nr 18 i koniecznością wydłużenia niektórych kursów linii 22 pod "Metalplast" (przejazd ulicą Okrężną).
Trzecia trasa linii 22 okazała się na tyle udana, że dwa autobusy, które początkowo kursowały na tej linii okazały się niewystarczające (dwa w godzinach szczytu przewozowego, a jeden w pozostałych godzinach), więc zdecydowano się zmienić również rozkład jazdy i dodać kolejny pojazd, tak aby przez cały dzień linię obsługiwały dwa autobusy, a w szczycie trzy, co daje odpowiednio częstotliwość dwa i trzy razy na godzinę. 
Autobus nr 022, linia 22, na pętli na os. Langiewicza
Kliknij, aby powiększyć Fot. Paweł Adamus
W ciągu ostatniego roku udało się znacznie ograniczyć ilość kursów wydłużonych pod "Metalplast", gdyż z czasem nie wiedzieć czemu ilość tych kursów uległa znacznemu powiększeniu i wybiegła daleko poza godziny szczytu. Przejazdy ulicą Okrężną i pod Metalplastem w godzinach innych niż te kiedy ludzie zaczynają i kończą pracę okazały się bezcelowe, gdyż z przystanków tam usytuowanych nikt nie korzystał. Na problem pustych przelotów na tym odcinku uwagę zwróciła w MZK redakcja MIG-a i uważamy rozwiązanie tej sprawy za swój mały sukces i wkład w rozwój oraz usprawnienie komunikacji miejskiej w Bielsku-Białej.
Po wielu latach i licznych perturbacjach, dziś "dwudziestka dwójka" w obecnej formie, wydaje się być linią potrzebną i nie zagrożoną likwidacją, ani nawet jakąś drastyczną redukcją ilości kursów. Jedynym problemem jaki występuje na tej linii, jest problem pętli końcowych. O problemie z pętlą, a właściwie jej braku, na osiedlu Sarni Stok wspominałem już powyżej, ale również na osiedlu Langiewicza pętla przysparza MZK troszkę kłopotów, tam jednak nie jest to związane nie z jej brakiem, a z jej niewłaściwym usytuowaniem, co sprawia, że autobusy nie tylko na tej linii, ale także i na innych jeżdżących na osiedle Langiewicza (15, 21 i 23) pokonują około 1 km w jedną, a później w drugą stronę niemalże pustym przelotem. Pozostaje jednak mieć nadzieję, iż w najbliższym czasie uda się we właściwy sposób rozwiązać sprawę obu "krańcówek", co jeszcze bardziej przyczyni się do polepszenia funkcjonowania linii 22, która już na stałe wpisała się na mapę systemu komunikacyjnego Bielska-Białej.
_____________
Dla ułatwienia orientacji w tekście użyto tylko nowych i obecnie obowiązujących nazw ulic w Bielsku-Białej.



WSZELKIE MATERIAŁY (TJ. INFORMACJE, ARTYKUŁY, ZDJĘCIA) SĄ CHRONIONE PRAWAMI AUTORSKIMI.
WYKORZYSTYWANIE MATERIAŁÓW BEZ ZGODY AUTORA JEST ZABRONIONE!

DO GÓRY
WSTECZ
Serwis utrzymywany na serwerach: World Hotels Directory