Koleje Śląskie planują uruchomić bezpośrednie połączenia kolejowe z Katowic do Zakopanego. Pierwszy pociąg miałby pojechać przed długim weekendem majowym. Początkowo przewoźnik zakładał, że testowe połączenie będzie kursowało przez Kęty i Wadowice. Teraz jednak pojawiło się światełko w tunelu i okazuje się, że „Giewont” pojedzie przez Żywiec i Suchą Beskidzką. „Giewont” będzie pociągiem testowym i od pasażerów będzie zależało to, czy na stałe wpisze się w rozkład jazdy. Pociąg wyruszy z Katowic 29 kwietnia o godz. 7:18. Kolejne postoje ma zaplanowane na stacjach m.in. w Czechowicach-Dziedzicach, Bielsku-Białej, Żywcu i Suchej Beskidzkiej. Do stolicy Tatr „Giewont” dotrze o godz. 11:49. Niestety w drogę powrotną pociąg ruszy już o godz. 14:58, więc czasu na wypad w góry będzie bardzo mało.
O przywrócenie ruchu pociągów na trasie Żywiec – Sucha Beskidzka od kilku lat zabiega Stowarzyszenie Kolej Beskidzka. Wielu oponentów tego rozwiązania wskazuje, że takie połączenie nie ma jednak sensu ze względu na czas przejazdu. Warto jednak wskazać tutaj przykład pociągów Interregio z Częstochowy czy Wrocławia kursujących przez Żywiec do Zakopanego, które pokazały, że linia kolejowa ma niewykorzystany potencjał i potrzeby przewozowe są znaczące. W nadchodzącym sezonie wakacyjnym w soboty do Zakopanego będzie kursował pociąg TLK „Halny” spółki PKP Intercity. Pojedzie on z pominięciem Katowic, trasą Bydgoszcz – Poznań – Wrocław – Kędzierzyn-Koźle – Rybnik – Żory – Wadowice – Zakopane, powracając w niedziele. Czy weekendowe połączenie KŚ „Giewont” również zagości na stałe? Mamy nadzieję, że frekwencja dopisze i pociągi zagoszczą na tej trasie na stałe.
